bo w mym sercu rządzi niczym bezlitosny król.
Teoretycznie , gdybyś tak wrócił ,
szczęście i zmarnowany czas na łzy przywrócił ?
Ojj , głupie serce , proszę odejdź ,
moje życie jest jak kolejna spowiedź.
Szczęście na twojej twarzy ?
A gdybyś wiedział że mi się marzysz ?!
Czy chcesz bym była nie szczęśliwa ,
czy chcesz abym była wobec Ciebie życzliwa?
Gubię się , nie wiem jakim jesteś człowiekiem ,
lecz wiem że jesteś na me rany lekiem.
Żałuję że Cię poznałam ,
żałuję że tyle łez dla Ciebie wylałam.
Tobie łatwo było wyrzucić mnie z życia serca i umysłu !
Mi brakuję tego jedynego zmysłu.
Jesteś bezwstydnym wędrowcą który więzi chłopaka którego kochałam ,
o którym zapomnieć nie umiałam ...
Fajny wiersz, podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńFajny wiersz bardzo ciekawy ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
OdpowiedzUsuńSuper wiersz.
Podoba mi się.;)
Zapraszam do mnie:
flushebrry.blogspot.com
Zaobserwuj i skomentuj - odwdzięczę się ;)